Zawieszam bloga, do odwołania. Nie wiem na ile, na pewno tu jeszcze wrócę. Na razie, będę swoim tępem, gdy tylko znajdę czas, pisać rozdziały. Napiszę to opowiadanie do przodu, a potem tu wrócę. Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie... Został mi jeszcze jeden blog, z niego na pewno nie zrezygnuję, nigdy! Jak widzicie, nie wyrabiam się. Mam strasznie dużo na głowie ostatnio... Kocham to co robię, nie umiem zrezygnować z niczego, a już zwłaszcza z pisania opowiadań. Tak więc, do zobaczenia!
Jeszcze raz przepraszam!
Aprendi a decir "adios"...Nauczyłam się mówić "żegnaj"...V.V. ✌✌
COO??!!??!!
OdpowiedzUsuńO nie...
Nie! Nie! Nie!
A ja kocham to opowiadanie...
Szkoda ;ccc
OdpowiedzUsuń